Protezy zębowe stosuje się, gdy w szczęce czy żuchwie brakuje kilku zębów, ale też w przypadku całkowitego bezzębia. Zdarza się, że mimo starań, sztuczne zęby są koniecznością. Zanim zdecydujesz się na protezę zębową, poznaj możliwości, które daje protetyka. Opcji jest kilka, ale rodzaj wybranej protezy zależy od ilości zębów własnych oraz zasobności portfela. Sprawdź, jakie są różnice między protezami stałymi i ruchomymi. Protezy zębowe: stałe czy ruchome? Spis treściStałe uzupełnienia protetyczne: wkłady koronowe, implanty, licówkiRodzaje protez zębowych ruchomych: protezy ruchome częścioweRodzaje protez ruchomych: protezy ruchome całkowiteJak przyzwyczaić się do użytkowania protezy zębowej?Zadbaj o higienę nowych zębów Protezy zębowe stosuje się, gdy w szczęce czy żuchwie brakuje kilku zębów, ale też w przypadku całkowitego bezzębia. Nowoczesne technologie sprawiają, że sztuczne zęby czy szczęki trudno odróżnić od naturalnych zębów. Każdy brak w uzębieniu powinien zostać uzupełniony, bo powoduje różne zaburzenia. Zęby sąsiadujące z luką zaczynają się przemieszczać, a przeciwstawne – wysuwać. Może dojść do przeciążenia i rozchwiania poszczególnych zębów, zaburzeń zgryzu, zaburzenia w funkcjonowaniu stawów żuchwowo-skroniowych Obluzowane zęby są bardziej podatne na choroby przyzębia, łatwiej ulegają uszkodzeniom, mogą wypadać. Niepełny zgryz oprócz wad wymowy skutkuje niedokładnym rozdrabnianiem pokarmu, co może powodować zaburzenia trawienia. Stałe uzupełnienia protetyczne: wkłady koronowe, implanty, licówki Najprostsze uzupełnienie to wkłady koronowe (korony zębowe), które odtwarzają część koronową zęba i w pewnych sytuacjach mogą zastąpić tradycyjną plombę. Kolor i kształt zęba poprawiają natomiast licówki. Te cieniutkie nakładki przyklejane do jego zewnętrznej powierzchni to także rodzaj stałej protezy. Innym jej typem jest korona mocowana na oszlifowanym zębie lub wkładzie koronowo-korzeniowym. Protezą stałą jest również most protetyczny, który może uzupełniać brak jednego lub kilku zębów. Funkcję filarów mostu pełnią własne zęby. Ostatnio coraz częściej wykonuje się mosty oparte na implantach. Umożliwiają one uzupełnienie braku nawet wielu zębów, ale są drogie. Dlatego przy znacznych brakach w uzębieniu wiele osób wybiera tańsze, tradycyjne rozwiązania protetyczne. Rodzaje protez zębowych ruchomych: protezy ruchome częściowe Protezy mogą być częściowe lub całkowite. Przy ubytkach obejmujących kilka zębów możliwe jest stworzenie protezy częściowej szkieletowej albo nakładowej. Protezy szkieletowe opierają się na własnych zębach, dzięki czemu nie osiadają, a przenoszenie sił żucia zbliżone jest do fizjologicznego. Ponadto są stabilniejsze, łatwiejsze w utrzymaniu higieny, stwarzają mniejsze ryzyko chorób przyzębia. Mają wytrzymałą, metalową konstrukcję, są delikatniejsze, cieńsze, łatwiej jest się do nich przyzwyczaić. Najczęściej elementami, które pozwalają na ich umocowanie, są metalowe klamry, ale możliwe jest zastosowanie specjalnych niewidocznych zatrzasków, zamków. Rozwiązanie takie jest droższe, ponieważ konieczne jest założenie koron na niektóre własne zęby (jedna część zamka znajduje się w protezie, druga w koronie). Jak wynika z raportu „9 milionów powodów – użytkownicy protez zębowych w Polsce”, aż 9 milionów Polaków nosi protezę zębową. Ma już ją co drugi Polak po 40. roku życia. Badania pokazują, że użytkownikami protez są w przeważającej części kobiety (79%) oraz osoby o średnim i wyższym wykształceniu (73%). Trzeci, rzadziej spotykany typ protez ruchomych to protezy nakładowe typu overdenture, czyli oparte na korzeniach własnych zębów zaopatrzonych w różnego rodzaju zaczepy. Znajdują zastosowanie przy resztkowym uzębieniu, gdy korzenie zębów są zbyt słabe lub jest ich zbyt mało, aby stanowić filary mostu. Instaluje się na nich specjalne zatrzaski, które mocują ruchomą protezę odtwarzającą cały łuk zębowy. Zaletą protez szkieletowych i nakładowych jest ich stabilność oraz to, że pozwalają wykorzystywać zęby i korzenie własne pacjenta (lub implanty), a to sprawia, że siły powstające podczas żucia są przenoszone na kości szczęk w sposób fizjologiczny, podobnie jak przy naturalnym uzębieniu. Rodzaje protez ruchomych: protezy ruchome całkowite Przy bezzębiu (gdy pacjent nie ma już ani jednego zęba w szczęce ani w żuchwie) wykonuje się akrylowe protezy całkowite (tzw. sztuczna szczęka). Na początku przeszkadza uczucie obcego ciała w ustach, mogą pojawić się problemy z odgryzaniem, żuciem i wyraźnym mówieniem. Proteza nie zawsze jest stabilna (o ile górne na ogół dobrze się trzymają, to dolne zaś są mało stabilne), może się przemieszczać, ocierać dziąsła i podniebienie. W takim przypadku warto zakupić krem mocujący do protez zębowych w aptece, który pewnie umocuje protezę nie pozwalając na jej przemieszczanie się. Kremy, podściółki i proszki mocujące również nie pozwalają na przedostanie się drobinek jedzenia pod protezę. Protezy zębowe mogą być częściowe lub całkowite, ruchome lub stabilizowane na implantach, szkieletowe lub nakładowe. Potrzebne jest trochę cierpliwości, aby przyzwyczaić się do protezy. Należy ją użytkować codziennie, aby się ułożyła i przestała przeszkadzać. Podczas jedzenia siły zgryzowe są przenoszone na dziąsło, a nie bezpośrednio na kość, co ogranicza siłę żucia i przyspiesza zanik wyrostków zębodołowych szczęki i żuchwy. Na skutek tego proteza osiada i konieczne są korekty w celu jej dopasowania, dlatego należy regularnie umawiać się na wizyty do protetyka aby zweryfikować odpowiedni moment do wymiany protezy. Nowoczesną wersją protezy całkowitej jest proteza stabilizowana na implantach ruchoma lub stała. Aby zainstalować protezę ruchomą w żuchwie, trzeba wszczepić co najmniej dwa implanty, a do protezy ruchomej w szczęce cztery. Do implantów mocuje się protezę za pomocą specjalnych łączników. Protezy całkowite można także zamocować na implantach na stałe, lecz do tego konieczne jest wszczepienie czterech implantów w szczęce i sześciu w żuchwie. Zaletą protez całkowitych stabilizowanych na implantach jest to, że użytkownik może bezpiecznie jeść nawet twarde pokarmy. Nie bez znaczenia jest także to, że implanty zapobiegają zanikaniu kości, dostarczając im bodźców podczas żucia. Jak przyzwyczaić się do użytkowania protezy zębowej? Pierwszą protezę ruchomą niełatwo jest zaakceptować. Przeszkadzają w tym uczucie obcego ciała w ustach, problemy z mówieniem, żuciem. Z kłopotami tymi łatwiej sobie poradzić, jeśli mamy pozytywne nastawienie do użytkowania sztucznej szczęki. Trudności z mówieniem pomogą nam szybko pokonać proste ćwiczenia polegające na powolnym i wyraźnym artykułowaniu słów podczas rozmowy, czytania na głos. Nieco dłużej możemy mieć kłopoty z odgryzaniem i żuciem pożywienia. Dlatego po otrzymaniu pierwszej protezy ruchomej dzielmy jedzenie na małe kęsy, unikajmy twardych pokarmów. Żucie pokarmów powinno się odbywać obustronnie. Gryzienie jedną stroną spowoduje odchylanie się protezy. Po pewnym czasie żucie jedzenia nie będzie sprawiać trudności, bo proteza ułoży się w jamie ustnej i przestanie przeszkadzać. Ale żeby tak się stało, musimy ją nosić. Nigdy nie zaakceptujemy protezy, jeśli będziemy ją zakładać okazjonalnie. Leczenie protetyczne nie kończy się po otrzymaniu protezy. Potrzebne są wizyty kontrolne: pierwsza po 24-48 godzinach, aby lekarz dentysta mógł wykonać korektę, i druga po tygodniu lub dwóch. Zadbaj o higienę nowych zębów Wielką zaletą protezy zębowej jest to, że nie zaatakuje jej próchnica. Nie znaczy to jednak, że jej posiadacz jest zwolniony z dbałości o higienę. Szczególnej troski wymagają protezy, ponieważ resztki pokarmu zalegające między protezą a podniebieniem i dziąsłami mogą uwierać, są także doskonałą pożywką dla bakterii i grzybów. Ponadto na protezie, tak samo jak na zębach, odkłada się płytka stwarzająca warunki do rozwoju tych chorobotwórczychdrobnoustrojów. Gdy masz ruchomą protezę, celem zabiegów higienicznych jest niedopuszczenie do pojawienia się stanów zapalnych i infekcji grzybiczych. Po każdym posiłku dokładnie czyść protezę - najlepiej dwustronną szczoteczką do protez zębowych, która dociera nawet do trudno dostępnych miejsc. Stosuj specjalną antybakteryjną pastę do protez zębowych, a potem wypłucz protezę pod strumieniem ciepłej, ale nie gorącej wody. Szczotkuj wszystkie powierzchnie protezy, szczególnie te, które stykają się z błoną śluzową. Nie używaj tradycyjnej pasty, gdyż zawiera substancje ścierne, które mogą zarysować powierzchnię protezy, wskutek czego szybciej tworzy się na niej osad, np. z kawy, herbaty. Na noc zdejmuj protezę, ponieważ całodobowe użytkowanie sprzyja szybszemu tworzeniu się na jej powierzchni nalotów bakteryjnych. Wyczyszczoną i dokładnie osuszoną protezę przechowuj w szczelnym, suchym pudełeczku. Trzymanie w szklance z wodą jest niewskazane, ponieważ sprzyja to rozwojowi bakterii i grzybów, które łatwo przenikają, zwłaszcza do akrylowych protez o porowatej strukturze. Dezynfekuj protezę w roztworze o działaniu bakteriobójczym i antyseptycznym – np. stosując aktywne tabletki czyszczące. Usuwają one trudne osady, redukują 99,99% bakterii i likwidują przykry zapach. Jest to też konieczne po każdej infekcji w obrębie jamy ustnej (afta, opryszczka wargowa, zapalenie zatok, angina); wtedy należy wymienić szczoteczki do mycia protez, aby uniknąć wtórnej infekcji. Dbaj o higienę jamy ustnej. Raz dziennie czyść język specjalną szczoteczką, używaj płynów do płukania ust albo naparów ziołowych działających antyseptycznie i łagodząco (rumianek, kora dębu, szałwia). Masuj dziąsła miękką szczoteczką, aby pobudzić krążenie krwi. Podrażnione dziąsła smaruj żelem kojąco-regenerującym o właściwościach łagodzących, przeciwzapalnych. miesięcznik "Zdrowie" Jolanta Dyjecińska - artykuł pochodzi z miesięcznika "Zdrowie" | Konsultacja: dr n. med. Przemysław Szczyrek, specjalista protetyki stomatologicznej, Declinic
Zaliczamy do nich między innymi: - rozległość braków zębowych(pacjent, który utracił np. 4 zęby w żuchwie najprawdopodobniej szybciej się zaadaptuje do protezy niż pacjent, który utracił wszystkie zęby w łuku a proteza nie ma podparcia np. w postaci implantów), - czy jest to pierwsza proteza, którą pacjent użytkuje czy
Protezy ruchome dzielimy na protezy częściowe i całkowite. Protezy całkowite stosowane są w przypadku, gdy w jamie ustnej nie ma żadnych zębów własnych pacjenta ani implantów, a protezy częściowe, gdy zęby/implanty są obecne. Dodatkowo protezy częściowe dzielimy na osiadające (inaczej śluzówkowe, czyli opierające się na śluzówce jamy ustnej) i nieosiadające (czyli opierające się na pozostałych zębach). Protezy całkowite z założenia są protezami osiadającymi. Dlaczego protezy spadają? Każdy z tych typów protez wykorzystuje trochę inne mechanizmy pozwalające im utrzymać się w jamie ustnej. Najlepsze utrzymanie mają protezy nieosiadające (głównie protezy szkieletowe), ponieważ całe obciążenia przenoszone są na zęby. Aby to osiągnąć, w protezie, w dużej części składającej się z metalu, stosowane są klamry i podparcia. Podparcia przeciwdziałają siłom wtłaczającym, co oznacza, że podczas gryzienia pokarmu proteza nie jest dociskana zbyt mocno do śluzówki. Klamry przeciwdziałają siłom ściągającym protezę z podłoża. Oczywiście nie oznacza to, że proteza jest „sztywno” założona na zęby. Nawet przy takiej konstrukcji występuje niewielki ruch protezy góra–dół. Tutaj główną siłą utrzymującą protezę na podłożu jest siła tarcia. Gorsze utrzymanie na podłożu zapewniają częściowe osiadające protezy akrylowe. Tak jak protezy nieosiadające zaopatrzone są one w klamry, lecz nie posiadają podparć. Dodatkowo konstrukcja klamer jest zupełnie inna. W protezach szkieletowych klamry są modelowane z wosku na modelu zębów pacjenta, a następnie odlewane w celu zapewnienia idealnego dopasowania. W protezach osiadających klamry są wykonywane z odpowiedniego drutu, który jest doginany do zęba. Klamry takie nie są idealnie dopasowane do wszystkich powierzchni zęba, z jakimi się kontaktują, co powoduje, że siła tarcia jest mniejsza. Z tego powodu nawet obecność klamer stabilizujących opierających się o zęby sąsiednie nie umożliwia idealnego utrzymania protez na miejscu. Powoduje to zmniejszenie efektywności żucia oraz dużo słabsze utrzymanie „sztucznych zębów” na miejscu. Ostatni typ protez to protezy całkowite osiadające. Mechanizm utrzymania tych protez jest bardziej skomplikowany. Ze względu na brak zębów nie można w takich protezach zastosować klamer, stąd też z założenia ich utrzymanie jest słabsze, ponieważ nie jest wykorzystywana siła tarcia. Za utrzymanie przede wszystkim odpowiada przyssanie protezy. Taką protezę można porównać do zabawki, która ma przyssawkę i którą przykleja się ją do szyby lub lustra. Przyssawkę należy najpierw zwilżyć (na przykład polizać), a następnie mocno przycisnąć do wybranej powierzchni. Im większa powierzchnia przyssawki, tym lepsze będzie miała utrzymanie. Podobnie jest w przypadku utrzymania protez całkowitych. Im większa proteza, tym silniej trzyma się podłoża. Dlatego też utrzymanie protez dolnych, które mają pozostawione miejsce dla języka, a przez to mniejszą powierzchnię, jest słabsze . Dodatkowym problemem jest jeszcze ruchomość podłoża – czyli śluzówki, jak i samego języka. Ten krótki wstęp miał Państwu uświadomić, że to, co niektórzy pacjenci uważają za nietrzymanie się lub spadanie protezy, w określonych warunkach klinicznych często uważane jest za świetne utrzymanie na podłożu. Ten problem najczęściej występuje wśród pacjentów, którzy nigdy wcześniej nie korzystali z protez ruchomych i nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo proteza ruchoma upośledza żucie. Z drugiej strony niektóre protezy faktycznie spadają i tutaj przyczyny mogą być różne. Po pierwsze, zbyt długi okres użytkowania tych samych protez. Zaleca się wymianę protez akrylowych co najmniej co 5 lat, ale u niektórych pacjentów ten okres może ulec skróceniu, co może być związane z bardzo szybkim zanikiem kości wyrostka zębodołowego po utracie zębów. Ale tempo tego zaniku nie u wszystkich jest takie samo. Do czynników przyspieszających tempo zaniku można zaliczyć: zaawansowany wiek, wyniszczające choroby ogólnoustrojowe, niedożywienie lub nawet nieprawidłowo zbilansowaną dietę. Kolejną przyczyną spadania protez, szczególnie zaraz po otrzymaniu nowego zestawu, jest brak idealnego odtworzenia kształtu poprzedniej protezy, co wiąże się z koniecznością „nauczenia” języka, warg i policzków, jak pomagać w utrzymaniu protez. Dodatkowo w niektórych przypadkach warunki anatomiczne są dalekie od optymalnych, tzn. występuje zanikły wyrostek zębodołowy, rozrośnięty język (po utracie zębów język ma więcej miejsca, więc skrupulatnie to wykorzystuje, a przejmując część funkcji żucia, zwiększa masę mięśniową) lub nisko wysklepione podniebienie, utrudniając przyssanie się protez całkowitych. W przypadku protez ruchomych kształt zębów, na których oparte są klamry, może uniemożliwiać prawidłową pracę klamry (zęby zbieżne w stronę powierzchni żującej) lub liczba zębów, na których można takie klamry założyć, jest niedostateczna. Klamra może również ulec odgięciu lub złamaniu. Sytuacja taka, często niezauważona nawet przez pacjenta, częściej zdarza się w przypadku protez osiadających. Jak już wcześniej wspomniałam, jest to związane z materiałem, z którego wykonana jest klamra. Następnym powodem jest brak dopasowania protez względem siebie. Taka sytuacja może wystąpić, gdy tylko jedna proteza z kompletu jest wymieniana na nową. Z drugiej strony brak dopasowania może również wynikać z błędów popełnionych przez lekarza podczas rejestracji zwarcia (czyli podczas wizyty, na której wyznaczana jest i rejestrowana wysokość przyszłych zębów i ich ustawienie względem siebie) lub z błędu powstałego w laboratorium przy puszkowaniu protez (w procesie wytwarzania protez wykonywana jest specjalna foremka mająca kształt przyszłej protezy, do której pod olbrzymim ciśnienie wtłaczana jest masa akrylowa, czyli tworzywo, z którego wykonana jest proteza; zdarza się, że na tym etapie któreś z zębów lub cała ich grupa przemieści się, co zmienia kształt protezy). Ostatnią z przyczyn spadania protezy może być błąd w trakcie pobierania wycisku. Nie jestem pewna, czy w tym wypadku określenie błąd jest dobrym słowem. W trakcie pobierania wycisku, a potem jego odlewania może wkraść się pewna niedokładność z reguły niewidoczna gołym okiem. Jak często występuje spadanie protez? Ze względu na bardzo subiektywny charakter sprawy bardzo trudno jest powiedzieć, jak często występuje spadanie protez. Jak już napisałam na początku, niektórzy pacjenci są przekonani, że protezy spadają, pomimo iż idealnie (jak na protezy) się trzymają. Są też pacjenci – szczególne bardzo długo użytkujący protezy – którzy uważają, że ich protezy trzymają się bardzo dobrze, mimo iż obiektywnie nie trzymają się wcale. Jak się objawia spadanie protez? Słabe utrzymanie protez lub jego brak objawia się ruchami protez podczas jedzenia (obgryzania i przeżuwania pokarmów), mówienia, szerokiego otwierania ust lub nawet uśmiechania się. Jest to związane z czynnością mięśni (języka, policzków i warg), jak również ze sposobem ułożenia się kawałków pokarmów w jamie ustnej. O sposobach radzenia sobie z tymi problemami napiszę w dalszej części artykułu. Co robić w razie wystąpienia objawów? Są różne sposoby radzenia sobie z tymi problemami. Jeśli zaraz po odebraniu od stomatologa nowego zestawu protez wystąpi ich ruchomość, najlepszym sposobem jest trening mowy i przeżuwania. Niestety mięśnie policzków, warg i języka muszą się od nowa nauczyć „posługiwać” protezami, a to niestety czasami trwa. Średnio podaje się, że okres adaptacji do nowych protez wynosi około 3 tygodni. Są pacjenci, którzy od razu nauczą się w nich jeść i mówić, są także osoby, którym zajmie to na przykład półtora miesiąca. Jeśli taki trening nie przyniesie poprawy, to niestety pozostanie tylko przyklejanie protez lub wymiana ich na bardziej kosztowną odbudowę stałą. W zależności od możliwości finansowych oraz warunków w jamie ustnej można rozważyć w takim wypadku dwie opcje. W przypadku obecności dostatecznej liczby zębów, które mają dobre rokowanie, można wykonać mosty – czyli odbudowy stałe „przyklejone” do specjalnie oszlifowanych zębów. Jeśli wykonanie mostów będzie niemożliwe, to zęby naturalne można zastąpić implantami i wykorzystać je do osadzenia mostów. Jeśli pacjent jest bezzębny, to w zasadzie istnieje tylko jedna możliwość, a mianowicie wykorzystanie implantów do „przymocowania” protez, mostów lub koron. Dokładniej o sposobach odbudowy brakujących zębów mogą Państwo przeczytać w artykule pt. Rodzaje uzupełnień protetycznych. Jak lekarz stawia diagnozę? Doświadczony lekarz postawi diagnozę na podstawie rozmowy z pacjentem i badania klinicznego. Niestety w przypadku stabilności protez potrzebne jest doświadczenie lekarza protetyka, ponieważ dopiero po obserwacji dużej liczby pacjentów można odnieść stabilność protez do warunków podłoża. Jak wcześniej napisałam, w zależności od poziomu zaniku kości wyrostków zębodołowych można się spodziewać różnej stabilności protez. Niestety nie można w tym wypadku każdego pacjenta traktować tak samo i oczekiwać u wszystkich takiego samego wyniku. Niestety pacjenci czasami nie rozumieją tego problemu. Niektórzy oczekują od lekarza, że proteza będzie się trzymała równie dobrze jak „u sąsiada”, ale może się okazać, że „sąsiad” ma na przykład więcej zębów, później je stracił lub jest w lepszym stanie ogólnym i do tego jest młodszy. Dodatkowo użytkował wcześniej kilka kompletów protez i z góry wiedział, czego może się spodziewać. O utrzymaniu protezy na podłożu mogą decydować wszystkie wspomniane czynniki. Jakie są sposoby leczenia? W zależności od tego, czy proteza jest nowa, czy już długo użytkowana, jest kilka sposobów postępowania. W przypadku nowej protezy trzeba spróbować się do niej przyzwyczaić. Należy zacząć od treningu mowy i jedzenia. Można na przykład czytać na głos (np. gazetę) i do tego początkowo jeść mniej kleiste pożywienie w mniejszych kęsach. Ważne! Jeśli mamy do czynienia z wcześniej użytkowaną protezą, zawsze należy zgłosić się do lekarza na kontrolę. Szczególnie jeśli proteza nagle przestała pasować. Może to oznaczać na przykład, że pod protezą rozwija się jakaś niepokojąca zmiana. W takim wypadku należy zawsze poinformować o tym lekarza. Po zbadaniu pacjenta lekarz może zalecić wymianę protez na nowe, szczególnie jeśli były użytkowane od dłuższego czasu (co nie zawsze przynosi zamierzony efekt, a czasami w początkowym okresie nawet gorszy ze względu na wcześniej opisany okres adaptacji). Jeśli u pacjenta występują bardzo trudne warunki w jamie ustnej, można przykleić protezę albo rozważyć wykonanie konwencjonalnego uzupełnienia stałego (czyli na przykład mostu wspartego na naturalnych zębach), a jeśli nie ma takiej możliwości, należy rozważyć wykonanie uzupełnienia (korony, mostu lub protezy) wspartego na implantach. Czy możliwe jest całkowite wyleczenie? W niektórych przypadkach wystarcza, że pacjent uświadomi sobie, jakie są ograniczenia protez ruchomych i przyzwyczai się do nich, a w innych jedyną możliwością poprawy sytuacji jest zmiana rodzaju uzupełnienia z ruchomego na stałe. Zawsze należy jednak pamiętać o większym koszcie uzupełnienia stałego. Co robić, aby uniknąć zachorowania? Najważniejsze jest dbanie o zęby, czyli HIGIENA!!! Jak już wielokrotnie podkreślałam w innych artykułach, higiena jamy ustnej ma fundamentalne znaczenie. Idealne szczotkowanie zębów uniemożliwi rozwój próchnicy i paradontozy (choroby dziąseł i kości powodującej chwianie się zębów i w efekcie ich utratę), co pomoże zachować zęby w jamie ustnej przez jak najdłuższy czas. I zawsze, jeśli to tylko możliwe, należy leczyć zęby, zamiast je usuwać. Dzięki temu, jeśli nawet konieczne będzie usunięcie któregoś zęba w wieku na przykład 70 lat, kość, w której powinny się znajdować zęby, nie zdąży zaniknąć na tyle, aby uniemożliwić utrzymanie protezy. A może nawet nie będzie konieczne usuwanie zębów i wykonywanie protez!
J3ASNLi. 17 150 301 81 205 405 378 211 136