Zobaczcie wstrząsający filmik, jak w rzeczywistości wygląda testowanie kosmetyków na zwierzętach. Małpy przypinano do metalowych uprzęży, koty i psy krwawiły, potem w męczarniach konały.
Szacuje się, że każdego roku do testów naukowych i komercyjnych, w samej Unii Europejskiej, wykorzystuje się około 12 milionów zwierząt. Są one używane między innymi do opracowywania terapii medycznych, testowania leków i kosmetyków. Co ciekawe, takie badania na zwierzętach praktykowane są od co najmniej 2500 tysiąca lat. Testowanie na zwierzętach ma swoich zwolenników, którzy twierdzą, że taka praktyka umożliwiła opracowanie wielu terapii ratujących życie zarówno ludzi, jak i zwierząt i że nie ma dostępnej, alternatywnej metody badania żywego organizmu. Przeciwnicy z kolei twierdzą, że takie eksperymenty są okrutne i nieludzkie oraz, że zwierzęta za bardzo różnią się od ludzi i badania na nich przeprowadzane często dają nieistotne wyniki. Jakie zwierzęta są wykorzystywane w testach? Do testów kosmetycznych większość wykorzystywanych zwierząt stanowią króliki, świnki morskie, myszy i szczury. Psy są często wykorzystywane w badaniach medycznych. Są poddawane szczególnie inwazyjnym testom endokrynologicznym, kardiologicznym i kostnym. Koty są często wykorzystywane w badaniach neurologicznych. Połowa z tych testów może „wywoływać ból lub stres”. W całym szeregu badań wykorzystuje się naczelne inne niż ludzkie, zwłaszcza makaki, pawiany i szympansy. Biorą one udział w badaniach toksykologicznych, reprodukcji i ksenotransplantacji. Od dziesięcioleci taka praktyka jest powszechna na całym świecie i jest akceptowalną metodą testowania składników pod kątem „bezpieczeństwa”, nie tylko na leki, ale także na kosmetyki. Wraz z rozwojem przemysłu kosmetycznego i farmaceutycznego, stale odkrywano nowe składniki i testowano je zanim trafiły do obiegu. W praktyce oznacza to, że bardzo ciężko o produkt, którego ani jeden składnik nigdy nie został testowany na zwierzętach. Testowanie na zwierzętach – argumenty przeciw temu procederowi Istnieje ponad 7000 bezpiecznych składników, z których firmy mogą wybierać do skomponowania swoich produktów. Te składniki nie muszą być poddawane testom, ponieważ udowodniono w przeszłości, że są w pełni bezpieczne. Istnieją alternatywne metody, które sprawiają, że testy na zwierzętach są zbędne. Technologia znacznie się rozwinęła i pozwala używać testów in vitro, modeli komputerowych, a nawet replikować prawdziwe ludzkie organy na mikrochipach. Badania toksyczności substancji na zwierzętach w zasadzie nie mają znaczenia naukowego. Zarówno w przypadku badań medycznych, jak i badań składników kosmetycznych wyniki te nie są dokładne. Dzieje się tak z jednego prostego powodu – ludzie i zwierzęta różnią się od siebie genetycznie. Ważne jest, aby dzisiejsi konsumenci zwracali większą uwagę na to, jakie produkty kupują i jakie firmy wspierają. Wybierając marki wolne od okrucieństwa informujesz marki, że nie tolerujesz okrucieństwa wobec zwierząt. Czy Twój wybór naprawdę robi różnicę? Tak – to konsumenci decydują o tym, czy dana firma utrzyma się na powierzchni czy zatonie. Jeśli wystarczająco dużo osób kupuje produkty marek wolnych od okrucieństwa i bojkotuje te, które nadal prowadzą testy na zwierzętach, oznacza to, że zmiana jest możliwa. Testowanie na zwierzętach – w jaki sposób można na to wpłynąć? Nie powinniśmy się oszukiwać – ciężko jest zmienić cały świat i zachęcić wszystkich producentów do zaprzestania testowania na zwierzętach. Co więcej, ciężko również jest dotrzeć do większości konsumentów, chociaż o okrucieństwie tego typu procederów mówi się od lat. Internet pomaga docierać i edukować ludzi na temat zakulisowych tortur. W sieci dostępnych jest mnóstwo treści wideo, które ujawniają te niegdyś ukrywane praktyki. Wiele z nich wywołuje wśród ludzi wiele różnych emocji, od głębokiego smutku po olbrzymią złość. Jednak pomimo tego, że te obrazki są naprawdę bardzo przykre, pomagają podjąć części osób decyzję o wybieraniu produktów wolnych od okrucieństwa. Jako konsument możesz sięgać po produkty, które mają na opakowaniu oznaczenie „cruelty free”. W ten sposób dokonujesz etycznego wyboru i nie przykładasz swojej ręki do cierpienia zwierząt. Poniżej znajdziesz listę firm (stan na 2021 rok), które testują na zwierzętach. Firmy, które swoje produkty testują na zwierzętach, to: Nivea, Johnson&Johnson, L’Oreal, Procter&Gamble, Yves Rocher, Wella, Valentino, La Mer, Henkel, Kerastase, L’Occitane, Tous, Balenciaga, Victoria’s Secret, Estee Lauder, Paco Rabane, Biotherm, Schwarzkopf, Veet, Vichy, Max Factor, NARS, Chloe, Hugo Boss, Fendi, Benefit, Bobbi Brown, Clinique, LaRoche Posay, Diesel, Givenchy, Lancome, MAC, Old Spice, Revlon, Dior, Clarins, Dolce&Gabbana. Zwierzęta powinny być przyjaciółmi człowieka, a nie obiektem do testów.Natomiast od 2013 r. obowiązuje również całkowity zakaz testowania składników kosmetyków na zwierzętach. Dzisiaj Centrum Naukowo-Badacze Dr Irena Eris jako jedna z nielicznych placówek naukowych firmy kosmetycznej w Polsce wykonuje badania bezpieczeństwa produktu na modelach skóry 3D.
Ten post od bardzo dawna budzi Wasze duże zainteresowanie. Lista na podstawie której stworzyłam ten post w 2014 roku już nie istnieje. Znalazłam natomiast kilka wiarygodnych źródeł, z których możecie korzystać jeżeli poszukujecie firm, które testują i nie testują swoich produktów na zwierzętach. Lista z roku na rok się zmienia i niestety nie jestem w stanie co miesiąc tego wszystkiego weryfikować. Staram się ją aktualizować w miarę moich możliwości. [POST W TRAKCIE AKTUALIZACJI DANYCH] !!! Jeżeli posiadacie źródła i informacje, które potwierdzają, że dana firma testuje lub nie – proszę o wiadomość na maila w tej sprawie. Bodajże od 2003 roku na terenie Unii Europejskiej obowiązuje zakaz testowania składników kosmetycznych na zwierzętach, a od 2004 roku całkowity zakaz przeprowadzania testów. Ponadto zakaz obejmuje również sprzedaż kosmetyków, których składniki były w ten sposób testowane. Na terenie Chin (z wyjątkiem Hongkongu) testy na zwierzętach są obowiązkowe, jeżeli dany kosmetyk ma wejść do sprzedaży na tamtym ryku. Jeżeli marka jest dostępna w Chinach, oznacza to, że posiada laboratorium, w którym kosmetyki lub ich składniki są testowane na zwierzętach. Lista stworzona w 2014 jest właśnie w trakcie aktualizowania (2021) ze względu na duże zainteresowanie tematem. Informacji na temat marek nietestujących polecam szukać w następujących miejscach: grupa na FB Kosmetyki bez okrucieństwa Polecam szczególnie zapisać się do grupy na Facebooku, która jest niesamowitym źródłem informacji w tym temacie. Lista firm testujących na zwierzętach: Najpierw zwrócę Waszą uwagę na te firmy, które testują kosmetyki na zwierzętach w swoich laboratoriach, zlecają je zewnętrznym firmom lub używają składników, które są na nich testowane. Wyszczególniłam najbardziej popularne marki. Acuvue (Johnson & Johnson) Aim (Church & Dwight) Air Wick (Reckitt Benckiser) Alberto-Culver (Unilever) Almay (Revlon) Always (Procter & Gamble) Ambi (Johnson & Johnson) American Beauty (Estee Lauder) Aquafresh (GlaxoSmithKline) Aramis (Estee Lauder) Arm & Hammer (Church & Dwight) Armor All (Clorox) Arrid (Church & Dwight) Aussie (Procter & Gamble) Aveeno (Johnson & Johnson) Avon Products, Inc.: źródło Axe (Unilever) Bain de Soleil (Bayer) Band-Aid (Johnson & Johnson) Bausch + Lomb (Valeant Pharmaceuticals) Beiersdorf Benefit Cosmetics BENGAY (Johnson & Johnson) Bic Corporation Biotene (GlaxoSmithKline) Biotherm (L’Oreal) Blue Buffalo Bobbi Brown (Estee Lauder) Boscia Bounce (Procter & Gamble) Bounty (Procter & Gamble) Braun (Procter & Gamble Breathe Right (GlaxoSmithKline) Bumble and Bumble (Estee Lauder) Cacharel (L’Oreal) Calgon (Reckitt Benckiser) Carefree (Johnson & Johnson) Caress (Unilever) Caudalie USA, Inc. Chapstick (Pfizer) Cheer (Procter & Gamble) Christina Aguilera Perfumes (Procter & Gamble) Church & Dwight (Arm & Hammer) Citre Shine (Henkel) Clairol (Procter & Gamble) Clarins of Paris Clean & Clear (Johnson & Johnson) Clear (Unilever) Clearasil (Reckitt Benckiser) Clinique (Estee Lauder) Clorox Close-up (Church & Dwight) Coach (Estee Lauder) Comet (Procter & Gamble) Comfort (Unilever) Command (3M) Coppertone (Bayer) Coty Inc. Crest (Procter & Gamble) Dawn (Procter & Gamble) Degree (Unilever) Dial (Henkel) DOLCE & GABBANA (Procter & Gamble) Donna Karan (Estee Lauder) Dove (Unilever) Downy (Procter & Gamble) Dr. Scholl’s (Bayer) Drano ( Johnson) Dry Idea (Henkel) Dunhill Fragrances (Procter & Gamble) Durex (Reckitt Benckiser) Easy-Off (Reckitt Benckiser) Elizabeth Arden Era (Procter & Gamble) Escada Fragrances (Procter & Gamble) Estee Lauder Ever Clean (Clorox) Fantastik ( Johnson) Febreze (Procter & Gamble) Fekkai (Procter & Gamble) Finish (Reckitt Benckiser) Fixodent (Procter & Gamble) Flirt! (Estee Lauder) Formula 409 (Clorox) Fresh Step (Clorox) Got2b (Henkel) Gain (Procter & Gamble) Garnier (L’Oreal) Gatineau (Revlon) Gillette Co.(Procter & Gamble) Giorgio Armani (L’Oreal) Glad (Clorox) Glade ( Johnson) Good Skin Labs (Estee Lauder) Grassroots (Estee Lauder) Green Works (Clorox) Gucci Fragrances (Procter & Gamble) Guerlain H2O Plus Halo (Procter & Gamble) Head & Shoulders (Procter & Gamble) Helena Rubinstein (L’Oreal) Herbal Essences (Procter & Gamble) Hoyu Hugo Boss (Procter & Gamble) Iams (Procter & Gamble) Ivory (Procter & Gamble) Jo Malone (Estee Lauder) Johnson & Johnson Johnson’s (Johnson & Johnson) Joy (Procter & Gamble) Jurlique Pure Skin Care (Johnson & Johnson) Kaboom (Church & Dwight) Kao USA Kerastase (L’Oreal) Kiehl’s (L’Oreal) L’Oreal USA L’Occitane La Mer (Estee Lauder) Lab Series for Men (Estee Lauder) Lacoste Fragrances (Procter & Gamble) Lancome (L’Oreal) LaRoche Posay (L’Oreal) Liquid Plumr (Clorox) Listerine (Johnson & Johnson) Lubriderm (Johnson & Johnson) Lux (Unilever) Lysol (Reckitt Benckiser) Cosmetics (Estee Lauder) Mary Kay Matrix (L’Oreal) Max Factor (Procter & Gamble) Maybelline (L’Oreal) Mead Melaleuca Mentadent (Church & Dwight) Merck Michael Kors (Estee Lauder) Missoni (Estee Lauder) Mitchum Deodorant (Revlon) Mizani (L’Oreal) Mr. Clean (Procter & Gamble) Nair (Church & Dwight) Natural Balance Pet Foods, Inc. Natural Instincts (Procter & Gamble) Nature’s Source (SC Johnson) NARS: źródło od lipca 2017 już nie jest marką cruelty free Neutrogena (Johnson & Johnson) New Dana Perfumes Nexcare (3M) Nexxus (Unilever) Nice n Easy (Procter & Gamble) Nioxin (Procter & Gamble) Noxzema (Unilever) Nu Skin International Off ( Ojon (Estee Lauder) Olay (Procter & Gamble) Old English (Reckitt Benckiser) Old Spice (Procter & Gamble) Oomph! (Clorox) Orange Glo (Church & Dwight) Organix Hair Origins (Estee Lauder) Osiao (Estee Lauder) Oust (SC Johnson) OxiClean (Church & Dwight) Pampers (Procter & Gamble) Pantene (Procter & Gamble) Pearl Drops (Church & Dwight) Pepsodent (Church & Dwight) Physique (Procter & Gamble) Pine-Sol (Clorox) Piz Buin (Johnson & Johnson) Pledge ( Johnson) Polident (GlaxoSmithKline) Ponds (Unilever) Post-It (3M) Prescriptives (Estee Lauder) Procter & Gamble Pronamel (GlaxoSmithKline) Puffs (Procter & Gamble) Purex (Dial) Purpose (Johnson & Johnson) Raid ( Johnson) Ralph Lauren Fragrances (L’oreal) Reach (Johnson & Johnson) Reckitt Benckiser Redken (L’Oreal) Rembrandt (Johnson & Johnson) Renuzit (Dial) Resolve (Reckitt Benckiser) Revlon Rid-X (Reckitt Benckiser) Right Guard (Henkel) ROC (Johnson & Johnson) Rogaine (Johnson & Johnson) Johnson (Clorox) Safeguard (Procter & Gamble) Savlon (Johnson & Johnson) Schwarzkopf (Henkel) Scoop Away (Clorox) Scope (Procter & Gamble) Scotch (3M) Scotch-Brite (3M) Scotchgard (3M) Scrub Free (Church & Dwight) Scrubbing Bubbles ( Johnson) Sebastian Professional (Procter & Gamble) Secret (Procter & Gamble) Sensodyne (GlaxoSmithKline) Sephora Cosmetics Shiseido Cosmetics Shout ( Johnson) Shower to Shower (Johnson & Johnson) Shu Uemura (L’Oreal) Signal (Unilever) Sinful Colors (Revlon) SK-II (Procter & Gamble) Skin ID (Johnson & Johnson) Soft Scrub (Dial) SoftSheen (L’Oreal) Spray 'N Wash (Reckitt Benckiser) St. Ives (Unilever) Stayfree (Johnson & Johnson) Suave (Unilever) Sunlight (Unilever) Sunsilk (Unilever) Swiffer (Procter & Gamble) Thermacare (Pfizer) Thursday Plantation Tide (Procter & Gamble) Tilex (Clorox) Tom Ford (Estee Lauder) Tommy Hilfiger (Estee Lauder) Tone (Henkel) Trend (Henkel) Tresemme (Unilever) Trojan (Church & Dwight) Unilever Vaseline (Unilever) Veet (Reckitt Benckiser) Venus (Procter & Gamble) Vichy (L’Oreal) Vicks (Procter & Gamble) Victoria’s Secret (L Brands) Vidal Sasson (Procter & Gamble) Viktor & Rolf (L’Oreal) Visine (Johnson & Johnson) Walgreens Wella (Procter & Gamble) Windex ( Johnson) Woolite (Reckitt Benckiser) Xtra (Church & Dwight) Zout (Henkel) Lista firm nietestujących na zwierzętach: Teraz pora na listę firm nietestujących swoich produktów, ani składników na zwierzętach, nikomu tego nie zlecają oraz w żaden sposób nie są zaangażowane w tego typu działania. Mamy tutaj spooooro polskich firm, na które warto zwrócić uwagę. Podobnie jak poprzednio, tutaj również pogrubiłam te najbardziej znane marki 100% Pure AA Oceanic AA Prestige (AA Oceanic) Abercrombie & Fitch Ahava Ajurveda Alba Botanica Alcina Cosmetic (Alpecin, Plantur) Alepia Alima Pure AlmacaBio (Hedera Natur) Almkraft Aloe vera of America Alterra (Rossmann) Alva Alverde (Drogerie Markt, DM) Amorepacific Amla Anastasia Beverly Hills: źródło Andalou Naturals AnneMarie Börlind Antonio Banderas Fragrances (PUIG) Apart (Global Cosmed) APC Cosmetics Aquolina Argiletz Argital ArtDeco Asda Astonish (Being Eco) Aubrey Organics Aura Cacia Avalon Natural Products Avalon Organics Avemi Babydream (Rossmann) Badgequo Ltd (Body Collection, Technic, Tomorrows Girl) Badger Balm (WS Badger) Balm balm Bandi Barbra Cosmetics Barry M Barwa Bath & Body Works Beauty Without Cruelty Bell Bella Benecos Berg Line (Hedera Natur) Biały Jeleń (Pollena Ostrzeszów) Bielenda Kosmetyki Naturalne Bi-es Bil (Libella) Bingo BingoSpa Biochemia Urody Bioderma Bio-D Bio-Galen BIONIGREE Bionorica Bio-Oil Bio-Pac Biorepair (Coswell) Biosilk (Farouk) BiosLine (Biokap) Biolaven (Sylveco) Biotone Blanx Bobini (Global Cosmed) Bonne Bell Börlind of Germany Buff’d Butterfly (Verona) Cafedirect Cannabis Carmex Carolina Herrera (PUIG) Casswell – Massey Catrice Cattier Celia (Perfecta) CHI (Farouk) China Glaze Christy Cosmetics Clarins Cleanic Clever (Clovin) Clochee Clovin Collection 2000 Collistar Comme des Garcons (PUIG) Conair (Rusk) Crystal Body Deodorant Cyprys (Libella) Cztery Pory Roku (Pharma CF) Dabur D’alchemy David Yurman (Clarins) Decleor USA Delia Dermalogica Dermika Distal (Libella) DM (Drogerie Markt) Dr Beckmann (Werner & Mertz Delta) Dr Bronner Magic Soap Dr Irena Eris: źródło źródło Dr Nona Dr. Hauschka Skin Care Drammock International (Beauty Formulas) Dzidziuś (Pollena Ostrzeszów) Cosmetics (Evolution of smoothness) Earth Essentials Eco Cosmetics (Venus) Eco Tools Cosmetic Brushes Efektima Elfa Pharm Polska: źródło Ekosens Enzymat 83 (Pollena Ostrzeszów) EO Products Equo (Hedera Natur) Essence Estetica Eveline Everyday Minerals Eyes Lips Face Cosmetics Faith in Nature Farfalla Farouk Figs&Rouge Florame Flos – Lek Föllinge Nature of Sweden Forever Living Products Forte Sweden (Mrs Potters) Freeman Frosch (Werner & Mertz Delta) Gaia Creams Glamshop- glamshadows Global Cosmed Go Go Beauty Goldwell Cosmetics Gosh Hard Candy Hean Hedera Natur (AlmacaBio, Equo, BergLine) Helan Heliotrop Hello Kitty Hesh Pharma Inglot Inter Fragrances Inter-Beta Irving IsaDora Isana (Rossmann) Iwostin Izo (Global Cosmed) Jason Natural Cosmetics Jelly Pong Pong Jeffree Star Cosmetics: źródło Jiva Ayurveda Joanna John Masters Organics Joppa Jordan Kanu Khadi Kinky Curly Kiss My Face Korres (For Kings&Queens) Kret (Global Cosmed) Kryolan Colors Lakshmi L’Angelica (Coswell) L’anza (Re Balance, Curls & Color) LaRocca Skincare Lauro Lavera Lawendowa Farma Lawendowe Pola L’Biotica Le Petit Olivier Lierac Lily Lolo Lirene Liz Claiborne Cosmetics Logona Lolita Lempicka Lorenz Lumene Lumiere Lush Madara Malwa (Global Cosmed) MÁDARA Mango (PUIG) Manic Panic Mann & Schroeder Marks & Spencer Marion Martina Gebhardt Naturkosmetik Massimo Dutti (PUIG) Mehron Method Products Mistano MIYA Cosmetics Montagne Jeunesse (Model Secrets, Chantelle, Fab Face Food) Mors (Polin) Moschino MySecret (Pierre Rene) Nads Natracare Natura (Drogerie Natura) Nature’s Answer Neobio Nina Ricci (PUIG) NOA Lab Norel Nuxe NYX Organique Organix Cosmetics (Skincare) Organix Haircare Orlane Orly Oxy fresh Pacifica Paco Rabanne (PUIG) Palmer’s Paloma (Unicolor) Pangea Organics Pasante Patrichs (Coswell) Paul Mitchell Payot (PUIG) Pharmaceris PharmaCF (Venus, Missy, Seria Kwiatowa, Dermafresh, Bond, Korsarz, Football, No. 36, Bye Bye Mosquito, Golden Sun, Fri) Phenome Physicians Formula Phytomer Pierre Rene (My Secret) Plantana Polin (Mors, Efekt, Rosa, Rondel, Ritmo, Nornik, Poppy, Veness) Pollena Ewa Pollena Malwa Pollena Ostrzeszów (Dzidziuś, Luxella, FF, dr Reiner, Impet, BHP, Komfort, Meteor) Poppy (Polin) Prada (PUIG) Primavera Primer Provida PUIG Pupa Pur Cosmetics Pure By Clochee Queen Helene Real (kosmetyki) Real Techniques Rejuvi Renato Balestra (Coswell) RFSU RHEA Richards & Appleby Rival de Loop (Rossmann) Rockford (Coswell) Sanoll Sante Scandia Cosmetics Seboradin (Inter Fragrances) Sensique Seventh Generation Sesa Shakira (PUIG) Skin Food SKIN79 Sleek Sofin (Global Cosmed) Sonet/Sonnet Soraya Stargazer Stella Cadente (Clarins) Stila Sylveco SULWHASOO SVR Tarte Tautropfen Naturkosmetik Tea Tree The Secret Soap Store (Scandia Cosmetics) Thierry Mugler (Clarins) Too Faced Trader Joe’s Tuli mydlarnia Twinings Under Twenty Unicolor (Paloma, Tanita) Urtekram Valentino (PUIG) Venita Vianek (Sylveco) Victoria’s Secret (Secret Gardens) Vipera Vittorio Belluci (Verona) Vollare (Verona) Weleda Werner & Mertz Delta (BUFALO, Esmal, Rorax, Tuba) Wet’n’Wild Yes To (Carrots, Blueberries, Tomatoes, Cucumbers) Youngblood Minerals Zara (PUIG) Ziaja Zielone Laboratorium Zoya Zoeva Firmy pod znakiem zapytania Tutaj zamieszczam kilka firm, których nie znalazłam oficjalnego stanowiska w sieci . Jeżeli macie linki do stanowisk lub artykułów potwierdzających status danej firmy to dajcie znać. Wibo Lovely Makeup Revolution Gdzie szukać informacji o markach testujących na zwierzętach: Tak jak pisałam na początku, jest to temat kontrowersyjny i choć sporo się o nim mówi i wiele się zmienia to niestety, ale wciąż jest to problem na skalę światową. Warto zwracać uwagę na to co kupujemy, bo lepiej używać kosmetyków, które nie robią nikomu krzywdy. Jeżeli posiadacie jakieś informacje odnośnie firm, które testują lub nie testują, koniecznie dajcie znać. Wasze informacje również uzupełniają ta listę!!! Lista firm testujących na zwierzętach, to post który nie ma na celu oczernić ani obrazić żadnej firmy. To materiał czysto informacyjny dla osób, które są zainteresowane tematem. testowanie na zwierzętach jest okrutne i nie działa: oto dlaczego. testowanie na zwierzętach obejmuje testy naukowe i eksperymenty, podczas których zwierzęta są używane do testowania szerokiej gamy chemikaliów i produktów, aby zobaczyć, jakie potencjalne zamierzone skutki i skutki uboczne te produkty mogą mieć na ludzi. Testowanie kosmetyków na zwierzętach nie jest jeszcze dla wielu marek rozwiązaniem martwym, chociaż technologia oraz medycyna rozwijają się w coraz szybszym tempie, otwierając drzwi do etycznych kroków. Wielu klientów coraz bardziej świadomie decyduje jednak o wyborze produktów, które ostatecznie lądują w jego koszyku podczas codziennych zakupów. Aby móc odpowiedzialnie podejść do tego zagadnienia, warto zapoznać się z serią ważnych faktów na jego kosmetyków na zwierzętach jest słusznie uważane przez coraz większą grupę społeczeństwa za brutalne i całkowicie niepotrzebne. Jak się jednak okazuje, świadomość klientów nie musi wpływać na decyzje podejmowane przez konkretne marki. W sieci wciąż nie brakuje mitów na ten temat, które wspierają firmy w nieetycznych rozwiązaniach, a tym samym niezmiennie umacniają ich pozycję na rynku. Aby stać się bardziej świadomym konsumentem, warto skutecznie się z nimi kosmetyków na zwierzętach nie jest obowiązkoweNajpopularniejszym przekłamaniem w poruszanej kwestii jest zdecydowanie twierdzenie, że kosmetyki muszą być testowane na zwierzętach, aby móc uzyskać całkowitą pewność, iż nie są szkodliwe dla ludzkiego zdrowia. Osoby, które wspierają tego rodzaju opinie, nie zdają sobie jednak prawdopodobnie sprawy z tego, jak bardzo rozwinęła się już technologia umożliwiająca unikania testów na zwierzętach. Najpopularniejszą metodą zastępczą jest metoda komórkowa in vitro i chociaż okazuje się oczywiście droższa, dla wielu koncernów jej wdrożenie nie byłoby zapewne dużym problemem. Dla "Gazety Wyborczej" kwestię tę objaśniła jednak jeszcze w 2018 roku prof. Barbara Pierscionek, prodziekan do spraw badań i inicjatyw na Wydziale Nauk Inżynieryjno-Komputerowych na Uniwersytecie Kingston w Londynie. Ekspertka przekazała:"Instytuty naukowe i producenci leków zainwestowali w doświadczenia na zwierzętach tak wiele wysiłku i środków, tak wielu naukowców związało z nimi karierę, że mało kto jest zainteresowany metodami alternatywnymi. A także rzetelnymi badaniami przydatności testów na zwierzętach."Jak widać, największym problemem jest kwestia etyczna i finansowa, a nie ewentualny brak możliwości wymiany dotychczasowych metod na na zawierzętach kosmetyki nie są zawsze tańszeDrugim najpopularniejszym mitem w sprawie jest twierdzenie, według którego kosmetyki nietestowane na zwierzętach są droższe. Rzeczywiście wspomnieliśmy powyżej, że technologie zastępcze nie są tanie, jednak same upodobania klientów, którzy zaczęli świadomie wybierać marki cruelty-free, doprowadziły do zmian także w nieco tańszych firmach. Odejście od brutalności zwiększa bowiem sprzedaż. Z nowej listy (październik 2019) wynika, że na zwierzętach testują między innymi Balenciaga, Calvin Klein Cosmetics, Chloe, Dolce & Gabbana, Dior, Lancome, czy też Yves Rocher. Z testów na zwierzętach zrezygnowały za to na przykład Ziaja, Eveline Cosmetics, Perfecta, Wibo oraz Bielenda. Jak więc widzimy, droższe nie zawsze oznacza w tym przypadku bardziej PETA, Radio ZETNastępny artykułzwierzętamedycynaNaukatechnologiaNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj na: Google News Powiązane artykuły W 2014 Chiny wycofały się z testowania kosmetyków na zwierzętach dla produktów pochodzących z Chin . Jak zauważyli wówczas eksperci organizacji Humane Society International, testowanie produktów kosmetycznych obecnych już na rynku jest jednym z głównych problemów etycznych związanych z obrotem kosmetykami w Chinach. Szereg kampanii społecznych apelujących do ludzkich sumień w obronie masowo zabijanych bożonarodzeniowych karpi mamy już za sobą. Jednak zdecydowanie większy festiwal okrucieństwa odbywa się codziennie w czasie testów przedklinicznych, w których cierpią myszy, szczury, króliki czy kury. Ich cierpienie uzasadnia się koniecznością sprawdzenia bezpieczeństwa leków i innych substancji na wiarygodnym modelu badawczym. Czy na pewno ten argument jest słuszny i czy nie istnieje żadna alternatywa dla badań toksyczności na zwierzętach? Stałocieplne, mają podobną budowę narządów wewnętrznych, podobnie metabolizują związki chemiczne, nawet raz w roku mówią ludzkim głosem – powodów, dla których małe ssaki takie jak myszy czy chomiki traktuje się jako podobne człowiekowi, jest z pewnością wiele. Ostatnio pojawiają się coraz częściej doniesienia naukowe, świadczące o tym, że takie podobieństwo może nie wystarczać – „modele zwierzęce” nie zostały nigdy walidowane. Temat braku rzetelnych dowodów na ich niezawodność nie jest jednak tak nagłośniony, jak kontrowersje moralno-etyczne wokół znęcania się nad zwierzętami laboratoryjnymi. Możliwe, iż bardziej opłaca się zrewidować wiarygodność tej metody badania od strony czysto merytorycznej, niż polegać na „sprawdzonych od wieków” procedurach. Niezwykle istotny wydaje się fakt, że aż 90% leków, które pozytywnie przeszły fazę testów na zwierzętach, odpada już w pierwszej fazie badań klinicznych na ludziach. Amerykańska firma farmaceutyczna Pfizer w 2004 roku „utopiła” ponad 2 miliardy dolarów w potencjalnych terapeutykach, które pomagały genetycznie modyfikowanym myszom (i niestety tylko im). Dodatkowo FDA informuje o dziesiątkach przypadków szkodliwego działania farmaceutyków odkrywanych dopiero po wprowadzeniu ich na rynek – w USA co roku około 76,6 miliarda dolarów przeznacza się na leczenie działań niepożądanych, a 100 tysięcy pacjentów umiera z tego powodu. Dlaczego modele zwierzęce zawodzą? Przede wszystkim bierze się to z subtelnych różnic międzygatunkowych, które w niektórych przypadkach powodują drastyczne zmiany w metabolizmie ksenobiotyków. Odmienność przemian metabolicznych przekłada się na różnice efektów wywoływanych u zwierząt i u Homo Sapiens. Paracetamol, popularny lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy, szkodzi kotom, podobnie jak morfina, wywołująca stany lękowe zamiast całkowitego uspokojenia. Świnki morskie nie tolerują penicyliny, a doustne środki antykoncepcyjne wydłużają czas krzepnięcia krwi u psów zamiast działać prozakrzepowo. Wiele chorób cywilizacyjnych w tym: AIDS, Alzheimer, niektóre typy nowotworów, zaburzenia psychiczne i uzależnienia, uznaje się za specyficzne jedynie dla naszego gatunku, a ich odpowiedniki u gryzoni stanowią uproszczony model nie uwzględniający wszystkich czynników środowiskowych. Ponadto dochodzi problem polimorfizmu genów kodujących enzymy (np. geny Cyp P450), które warunkują indywidualną reakcję na dane leczenie – te uwarunkowania osobnicze i zmienność populacyjną trudno jest wychwycić eksperymentując na jednorodnej genetycznie grupie zwierząt. Tak też zdarzyło się w przypadku leku przeciwzawałowego Plawix, na którego nie reaguje średnio co trzeci pacjent. Obecnie ciężko jest oszacować, ile skutecznych leków odpadło z powodu niepowodzeń w testach na zwierzęcych modelach. Taki los mało nie spotkał Lipitor’a, farmaceutyku obniżającego poziom cholesterolu, który nie dawał zadowalających wyników w badaniu na myszach, lecz jego skuteczność „objawiła się” podczas próby na zdrowych ochotnikach. Naukowcy tracą również cenny czas polegając na modelach mysich czy króliczych i wielu okryć można by dokonać znacznie wcześniej. Przykład stanowi postawiona w 1954 roku teza o niewielkim znaczeniu palenia papierosów dla rozwoju raka płuc. Pogląd ten obalono dopiero 30 lat później, gdy poprawiono system urządzeń, których zwierzęta były eksponowane na dym tytoniowy. Szczepionka przeciwko chorobie Heinego-Medina także nie wykazywała skuteczności w eksperymentach na szympansach, jednak testy na komórkach ludzkich udowodniły, iż efektywnie zapobiega ona infekcji wirusem Polio. Powracając do pytania o istnienie alternatywy dla tego typu badań, warto zauważyć, że od 2011 roku ograniczono znacznie testy na gatunkach naczelnych. Zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej większości kosmetyków także nie testuje się już na zwierzętach, więcej uwagi poświęca się badaniom in vitro na ludzkich liniach komórkowych. Intensywnie prowadzone są próby nad innymi modelami badawczymi. Jedną z wielu opcji wydają się być symulacje komputerowe pozwalające na odtworzenie zachowania poszczególnych molekuł w organizmie. Do stworzenia takiego modelu potrzebne będą maszyny o niezwykłej mocy obliczeniowej, lecz obecnie opracowane systemy (np. symulacja zachowania leku we krwi stworzona przez pracowników Uniwersytetu Islandzkiego) osiągają dokładność 50% w przewidywaniu skutków ubocznych u ludzi i ich precyzja nadal wzrasta. Kolejną alternatywą są „organs on chips” – mini-hodowle 3D prowadzone w warunkach niemal identycznymi z tymi, jakie panują w ludzkim ciele. Na specjalnym chipie zaprojektowano między innymi model pęcherzyka płucnego składający się z pneumocytów stykających się z jednej strony z laminarnie przepływającą krwią a z drugiej tłoczonym powietrzem atmosferycznym. Model ten znakomicie sprawdza się w badaniach nad infekcjami dróg oddechowych i ich leczeniem. Środowisko zajmujące się badaniami biomedycznymi jest świadome, że jeszcze przez długi czas, o ile w ogóle, z postępowania przed próbami klinicznymi nie uda się wyeliminować testów na zwierzętach. Obecnie opłaca się rozwijać także inne metody eksperymentalne, ponieważ podnoszą one jakość i wiarygodność uzyskiwanych wyników oraz zapobiegają błędnym inwestycjom czasu i pieniędzy. Bo jeżeli na firm farmaceutycznych nie robią wrażenia emocjonalne argumenty obrońców praw zwierząt, to warto do nich przemówić poprzez ich portfele. Źródła POZOSTAŁE INFORMACJE QXQt. 154 284 488 192 410 403 451 353 366